wtorek, 23 lipca 2013

Makaron z fasolką szparagową, serem pleśniowym i boczkiem

Ten makaron robiłam już w zeszłym roku i obiecałam sobie, że następnym razem dodam więcej boczku. <3
Wyszło idealnie i smaczniej, niż za pierwszym podejściem. :)
Włoskie dania z makaronów najlepiej smakują mi w wakacje, więc robię je przynajmniej raz w tygodniu.
Takie obiady lubię teraz najbardziej.
Tym bardziej, kiedy robi się je pędzikiem... :) 
Makaron z fasolką szparagową, serem pleśniowym i boczkiem
/1 porcja/
(wartość energetyczna porcji - ok. 550 kcal)

  • 60 g makaronu świderki (u mnie pełnoziarnisty)
  • 30 g sera z niebieską pleśnią (gorgonzola/lazur)
  • 30 g boczku
  • 100 g żółtej fasolki szparagowej
  • 1,5 łyżki śmietanki 30% (zastąpiłam serkiem kiri wymieszanym z 2 łyżkami mleka)
  • garść listków bazylii 
  • sól i pieprz do smaku
Makaron wrzuć na osolony wrzątek i gotuj wg. instrukcji na opakowaniu.
W tym czasie przygotuj sobie resztę składników:

Fasolkę umyj i odetnij jej końcówki. Gotuj w osolonym wrzątku przez 10 minut, do miękkości.
Odcedź i przekrój każdą fasolkę wzdłuż, na pół.

Boczek pokrój w poprzeczne paski i podsmaż na suchej patelni do chrupkości i zrumienienia (ja lubię mocno wysmażony :D). Ściągnij z patelni i odstaw.

Ser pleśniowy pokrój w kosteczkę, połowę wymieszaj ze śmietanką.

Jak makaron już się ugotował, odcedź go i przełóż z powrotem do garnka. Dodaj fasolkę, boczek, ser pleśniowy ze śmietanką oraz sam ser, a także bazylię. Wymieszaj delikatnie, dopraw solą i pieprzem.
Podawaj od razu. 
Jadłospis z dziś (23.07.2013) :

Śniadanie: granola (kupna + moja, krówkowa z TEGO przepisu) z jogurtem bałkańskim, masą krówkową (na spodzie), borówkami i domowym dżemem truskawkowym z octem balsamicznym
Obiad: makaron z fasolką szparagową, serem pleśniowym i boczkiem

Podwieczorek: buteleczka jednodniowego soku marchwiowego (brak zdjęcia)

 Kolacja: kanapki z chałki, z masłem, twarożkiem (twaróg półtłusty + jogurt bałkański),
rzodkiewką, pomidorem, bazylią i oliwą z oliwek

42 komentarze:

  1. ogolnie malo jesz, ja jestem na diecie i jem wiecej ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo je mało, ale za to kalorycznie. c:

      Usuń
    2. Po takim śniadaniu i serowo-boczkowym sosie do makaronu, ja na pewno nie byłabym głodna... Nie wydaje mi się, że to mało ;)
      A całe menu przepyszne! Chałkę zawsze zjadałam na słodko, chyba muszę wypróbować w tej formie :)

      Usuń
    3. Zależy też, jaki kto ma metabolizm ;)

      Usuń
    4. noooo. :D

      a, a ja chałkę zwykle jadam właśnie na wytrawnie, jak na słodko, to już dla mnie trochę przegięcie. :D lubię miksować smaki :)

      Usuń
    5. Za gorąco by jeść...najlepiej pić <3

      Usuń
    6. Nie aż tak kalorycznie, skoro to 1400 kcal max :P

      Usuń
    7. Widać, że blog ci nie służy. Ludzie przyklaskują ci, że jesz - to dla ciebie sygnał, że wszystko jest ok? Dobrze wiesz ile kalorii jesz, poza tym po twoich wypowiedziach widzę, że nie jesteś zdrowa, ani nawet nie chcesz być. Skorzystaj z pomocy specjalisty, bo na własną rękę tylko się krzywdzisz.

      Usuń
  2. Może to banalne pytanie, ale jak smakuje ocet balsamiczny ? Ma słodki, kwaśny smak ? I ile mniej więcej dodałaś go do tego crunchy ? Łyżkę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha - nie, nie dodałam octu balsamicznego do żadnego crunchy! o.O
      ocet balsamiczny jest dodatkiem w domowym dżemie truskawkowym (na 500 g truskawek dałam 2 łyżki).
      Ocet balsamiczny ma...smak i zapach octu, lekko kwaśny, ale delikatniejszy niż zwykły ocet. ;P

      Usuń
    2. Wolisz uczucie głodu czy najedzenia?

      Usuń
    3. Ojej, dzięki. Jakoś źle przeczytałam o tym occie.

      Usuń
  3. Mnie oczywiście najbardziej zachęca śniadanie - bo słooodkie ; )

    OdpowiedzUsuń
  4. cudowne jedzonko ;) nie przepadam za boczkiem ani serem pleśniowym, ale ten makaron wygląda bosko ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. zawsze zjadasz posiłki do końca czy czasem zostawiasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli sama sobie przygotowuję - zjadam wszystko, bo w końcu zrobiłam sobie tyle, ile chciałam. ;)
      co innego, kiedy posiłek przyrządza mi ktoś inny - czasem nie dojadam, bo po prostu porcja jest zbyt spooraa :)

      Usuń
  6. smacznie !! szczególnie śniadanie i kolacja ;)
    za boczkiem nie przepadam, i takimi połączeniami, ale jak bym miała okazję spróbować, to czemu nie ? pewnie smaczna ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten różowy zdobiony talerzyk jest przepiękny!:)
    A makaron... najpierw pomyślałam, że to coś dla mnie, ale jak doczytałam, że to ser pleśniowy i boczek, to... podziw! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. marchwiowy jednodniowy to mój ulubiony :D

    Makaronowe dania najlepsze, a w takim zestawieniu jeden z lepszych obiadów ^^

    OdpowiedzUsuń
  9. Tylko śniadanie na słodko? I tak smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zastanawia mnie czy masz wagę kuchenną? Ja nigdy nie potrafię powiedzieć ile na oko jest gram...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam wagę kuchenną. :) co prawda, nie jest ona elektryczna i już mi się mocno rozstroiła, ale jakoś sobie radzę. :)

      Usuń
  11. a jeśli masz akurat porę obiadową czy kolacji i wyjątkowo nie jesteś głodna to nie jesz??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czy się zmuszasz?? :p

      Usuń
    2. zmuszam się. :D
      chyba, że mam zły humor, to nie jem :P

      Usuń
  12. Czy to możliwe, że widziałam Cię wczoraj w Manufakturze Łódzkiej? :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. geniaaaaaaaaaaaalny makaron ! a ten crunch na śniadanie - onmonomnmonmonm :3

    OdpowiedzUsuń
  15. a ogółem lubisz jeść? miałaś kiedykolwiek kompulsy/epizod bulimiczny/depresję?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam wszystko z ww.
      i ogółem lubię jeść i to bardzo <3 :)

      Usuń
    2. jejku, tak Ci współczuję! ja też się z tym męczyłam, teraz została tylko anor, ale wiem jaki to koszmar... mało kto potrafi sobie to wyobrazić. trzymam za Ciebie mocno kciuki ;* masz może wsparcie w rodzinie/znajomych? często się spotykasz z innymi ludźmi?

      Usuń
    3. ale nie rozumiem, czego mi współczujesz?
      przecież napisałam, że ''miałam'', a nie ''mam''...

      Usuń
    4. współczuję Ci, że musiałaś przez to przechodzić, to nic złośliwego...

      Usuń
  16. bądź czujna, bo pamiętaj, że boczek uzależnia ;)
    dużo pecanów w tej granoli? :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Śniadanie i masa kajmakowa<333

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale to wszytsko przepysznie wygląda :D
    P.S. Co z Twoim biznesem? Kiesyś coś wspominałaś na ten temat:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...