Nie wierzę!
Nie było mnie tu aż całe 3 miesiące (!) - to chyba rekord przerwy w historii tego bloga.
Co się stało i dlaczego nie pojawiały się w ten czas żadne, nowe wpisy?
To nie tak, że przestałam piec słodkości - wręcz przeciwnie!
W ostatnich miesiącach całkowicie poświęciłam się czemuś nowemu - tj. robieniu tortów na zamówienie.
To niesamowite, że w końcu mogłam połączyć swoją pasję z pracą - co jednak w znacznym stopniu wpłynęło na moją aktywność blogową.
Poza tortami, domowe ciasta do kawy, takie tylko i wyłącznie dla nas piekę zupełnie ''od święta'', bo prawie każdy weekend mam zajęty składaniem blatów i miksowaniem buttercreamu. :)
Co oczywiście, sprawia mi ogromną frajdę!
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhX3sA5RRzb8TSIEjJ-IU71G-JhQ6CwC9Q2simFJG9wF2lViPdsRdBvmnIFfjMA3f9ovuhy_oiRlYQ-p96YpoFqYxAcimUdP1qo2lRwhnYSusLnnAvxZwrFVYB1dm486li1LIMMlQ0vuc03/s1600/DSC_0050.jpg)
Tym samym, chcę oświadczyć, że mogę tu bywać rzadziej, jednak nie chcę oficjalnie zawieszać bloga, bo to przecież moje dziecko. :)
Oczywiście, tym samym, zachęcam Was do śledzenia moich poczynań na Instagramie (KLIK) , jak i do...zamawiania torcików! :)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjilu-Zhtw6V1WiWi6OclDWg2dQijqwAIM7gphmZ-74ApzesuDcUcWjlUpN8pUFPswRexaxwcGmAN1cz_0HIF7iA7_iqjpS8kb3bKcw0i23l6jQdoXXIripFJGOtNTLkOXlaSd9xZb0C0Bp/s1600/DSC_0081.jpg)
***
Wracając, do domowych wypieków...
Przychodzi w końcu taki weekend, taki typowy, pierwszo-jesienny weekend, kiedy nie marzy się o niczym innym, jak o domowym serniczku. Maliny i truskawki ze smutkiem znikają ze straganów, jednak z nieskrywaną radością napełniam reklamówkę słodkimi, świeżymi figami - już wiem, że na kremowym serniku będą smakować idealnie.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhy_bqgzdS7kW3YGEvyJQJIOB4fNVXqXhpkoLcmYBTxtUSB8GTrd7roCbeRmO8z-vl9zSG3qOVmllkhWqXCO_rm9Z43nAkz-nagLSQqgVaw8tE_prjACFycW26YWA9LaAWEq3ZQ3zOhTQWe/s1600/DSC_0073.jpg)
To był strzał w dziesiątkę - sernik smakuje tak, jak powinien smakować prawdziwy, domowy sernik!
Kakaowy, korzenny spód ciasteczkowy, mocno kremowa, śmietankowa masa serowa i plasterki świeżych fig, skąpane w miodzie..
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjp_3sDOZfvs485LptHWy9Adi90OyG6u4_f8PimzRkswDsc_burwb6qrLSlStRTliQmDqTd4X2gPWU_No8X9nYP_4_gSdON1BOD5I7zmfJlmWaUMiwPNGhl9oZOWTDobF8Y8y9eQIoMB935/s1600/DSC_0068.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrpC6ANpFsHlWRGsMxVNh7N8THFqS5sQgNF_-duMa-Sbyf7FoaTNNXd2aILRNvJUjnvOi9IcZVBGMu8hFGOyHjYsFcewH-gBf9OKuWl-YlModWLssLaFbUY2N113tnrTW9cy7Pv4Yhuadd/s1600/DSC_0061.jpg)
Spróbujcie, nie tylko w weekend, ale i w każdy, jesienny dzień...
Sernik z figami i miodem
/tortownica 20 cm/
(ilość porcji - 12 kawałków, wartość kaloryczna jednej porcji 121 g - 278 kcal)
ciasteczkowy spód:
- 125 g herbatników kakaowych
- 40 g masła, roztopionego
- szczypta cynamonu, gałki muszkatołowej i imbiru (można użyć gotowej przyprawy do piernika)
masa serowa:
- 620 g twarogu sernikowego ( u mnie ''Piątnica'')
- 100 ml śmietanki 30 %
- 100 g cukru
- 1 łyżka budyniu śmietankowego (proszku)\
- opcjonalnie: saszetka cukru wanilinowego
- 2 jajka
Wszystkie składniki powinny być w temp. pokojowej.
Składniki (poza 50 ml śmietanki) umieścić w misie miksera i zmiksować na gładko, do połączenia się składników.
Wylać serową masę na schłodzony, ciasteczkowy spód, wyrównać.
Piec w nagrzanym do 160 stopni piekarniku, przez 50 minut.
Po tym czasie, uchylić piekarnik (nie wyłączać!) i ostrożnie rozprowadzić śmietankę z cukrem na wierzchu sernika.
Piec jeszcze 10 minut w 175 stopniach.
Wyłączyć piekarnik, ostudzić sernik i ostudzony schłodzić w lodówce przez kilka godzin, a najlepiej całą noc.
dekoracja:
- 3 duże figi (ok 300 g)
- 1-2 łyżki płynnego miodu
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgW0tgHjtLwrbiiRocwT-p2Al2oEXZnxH2Vl9wEWs2JoAsowAjCOGKdfLbExJSCQDy5JrGj-9UIx2ZSAf0yIPTPqvw4Dyvh8c79i5_QVUaAjokxjMy5Ho8-PtZsWUTC5lLZS3vh7FRGRMkq/s1600/DSC_0071.jpg)