niedziela, 22 lutego 2015

Pancakes - tradycyjne, amerykańskie naleśniki

Aż trudno uwierzyć, że do tej pory nie smażyłam najzwyklejszych, tradycyjnie amerykańskich naleśników, znanych powszechnie jako ''pancakes''
Tym bardziej, że ich przygotowanie nie jest ani trudne, ani wymagające jakiś tam fikuśnych składników - od naszych polskich naleśników różni je jedynie dodatek proszku do pieczenia oraz...gęstość ciasta!
No i pczywiście to, że zamiast zwijać je w ruloniki/trójkąty/pakieciki układamy z nich słodką, naleśnikową wieżyczkę...najlepiej hojnie polaną syropem klonowym*. :)
*do tej pory nie próbowałam syropu klonowego, więc nie wiem, czy pancakes z ich dodatkiem serio jest takie świetne, jak rekomendują Amerykanie (notabene, polecający także dodatek bekonu do placków...)
Niemniej jednak, placuszki skropione zagęszczonym mlekiem słodzonym (popularnym jako ''mleczko w tubce'') są również zacne. :) 
Ku większej, przy-weekendowej rozpuście, placki można przełożyć czekoladowym serkiem (bądź nutellą!) i plasterkami owoców, jak uczyniłam to ja. :3
Z syropem czy bez - polecam, na niedzielne śniadanie! <3

Pancakes - amerykańskie naleśniki
/2 porcje - ok. 8-10 placków/
(wartość energetyczna porcji, bez dodatków - ok 400 kcal)

  • 1 szklanka mąki
  • 1 jajko
  • 180 ml mleka
  • 40 g roztopionego masła
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1,5 łyżki cukru wanilinowego (można dać zwykły i odrobinę waniliowego aromatu)
  • szczypta soli

Mąkę przesiać do miski.
Przesianą mąkę połączyć z proszkiem do pieczenia, cukrem i solą. Następnie roztrzepać jaja, połączyć z mlekiem i masłem, dodać do mąki.
Smażyć na suchej patelni, podawać z ulubionymi dodatkami. :)

14 komentarzy:

  1. ależ Ci zazdroszczę, że jesz takie pyszności i wgl nie tyjesz. jak Ty to robisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. normalnie, możesz zawsze jeść co chcesz, ale kwestia kiedy Ty to jesz, i ile jesz :) nawet jak jesteś na diecie, możesz jeść to wszystko, tylko UMIAR się kłania.

      Usuń
    2. no dokładnie, zgadzam się z przedmówcą! :) chodzi o zbilansowaną dietę i dobre rozłożenie tego w czasie...po takim śniadaniu moim kolejnym posiłkiem był dopiero obiad, bo już drugiego śniadania nie udało mi się w siebie wcisnąć (poza tym, obiad byl 4 godz po śniadaniu, więc nie było gdzie upchać jeszcze jednego posiłku ;))

      Usuń
  2. Ach, zjadłam właśnie porcję pain perdu, ale twoje śniadanie przebiło wszystko. Co do książek, w śniadaniowym klimacie jest fajna książka Cappucino - historia różnych kobiet z Paryża, które spotykają się w jednej z kawiarni, by omawiać swoje problemy. Polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oooo! muszę poszukać tej książki, dzięki! :)
      a Twoje pain perdu na pewno były mega genialne <3 kocham tosty francuskie :))

      Usuń
  3. Obłędna góra smakołyków :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Idealnie podane :D Takie leniwe śniadania mogą trwać wiecznie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. będąc w Stanach, miałam okazję spróbować syropu klonowego z panckakes i rzeczywiście jest się czym zachwycać ;) - bez porównania do syropów (meeega drogich), które można spotkać w Polsce, wg mnie najlepszy to Aunt Jemima Oryginal (cena w USA to około 2$, czyli 6-7 zł)
    szczerze mówiąc, to po powrocie do Polski - bardzo za nim tęsknię, zresztą jak i za kilkoma innymi produktami...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kurcze, aż przyszła mi ochota, żeby wypróbować takiego oryginalnego syropu klonowego...może ten, o którym piszesz można zamówić gdzieś przez internet? chętnie bym spróbowała, skoro to takie dobre... :>

      Usuń
    2. Ten z tygodnia amerykańskiego w lidlu ma interesujący smak :)

      Usuń
    3. w moim Lidlu nie ma go! :((

      Usuń
  6. Świetne placuszki ,piękna wieżyczka z owocami :)
    Uwielbiam pankejki, z syropem klonowym są rzeczywiście świetne. Mam oryginalny syrop kanadyjski, a ponieważ dawno pankejków nie robiłam, to chyba zrobię :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Syrop klonowy jest cudowny, koniecznie musisz spróbować. Zupełnie co innego niż reszta syropów, typu ten z agawy - ma taki niesamowity smak...Szkoda, że jest tak drogi, bo najchętniej dodawałabym go do każdego śniadania. Do placków jest najlepszy, bez niego pancakes dla mnie nie istnieją, więc oszczędzam moją buteleczkę i używam tylko do polewania takich wieżyczek. ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Zrobiłam dzisiaj na śniadanie.
    PRZE-PYSZ-NE. ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...