Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bez mąki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bez mąki. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 1 maja 2017

Ciasteczka owsiane z masłem orzechowym i żurawiną - bez mąki!


Jeden z najgłębszych sekretów życia
polega na tym, że tylko to wszystko
co robimy dla innych, jest tym,
co naprawdę warto robić.
Lewis Carroll


...i tak na przykład, komuś, kto lubi wyjadać masło orzechowe łyżeczką prosto ze słoika, upiec w niespodziance ciasteczka z ...masłem orzechowym?
Z żurawiną, słodko-słone. 
No i, powiedzmy, zdrowe. Bo owsiane i całkowicie bez mąki!
Brzmi jak jak bajka?
Poznajcie smak jednego z najsłodszych sekretów życia! ;)

Ciacha są mięciutkie, nie za słodkie i idealne do porannej (bądź popołudniowej!) kawki.
Dla fanów masła orzechowego i nie tylko. ;)


Ciasteczka owsiane z masłem orzechowym i żurawiną - bez mąki
/14 ciasteczek/

  • 2/3 szklanki (58g) płatków owsiane
  • opakowanie cukru wanilinowego
  • 1 łyżeczka sody do pieczenia
  • 1 duże jajko
  • 1 szklanka (250g) masła orzechowego (użyłam z kawałkami orzeszków)
  • 5 łyżek cukru
  • 1/2 szklanki suszonej żurawiny 
W misce wymieszaj płatki owsiane i sodę. 
W drugiej misce ubij jajko z cukrami, następnie dodaj masło orzechowe i wymieszaj lub zmiksuj ze sobą, do połączenia się składników. 
Dodaj suche składniki do mokrych i mieszając, połącz je ze sobą w ciasteczkową masę. Dodaj żurawinę i wymieszaj. 
Schłodź ciasto przez 30 minut w lodówce.
Rozgrzej piekarnik do 175 stopni.
Blachę z piekarnika wyłóż papierem do pieczenia, wyciągnij schłodzone ciasto z lodówki i formuj ciasteczka. Ciasteczka układaj na blaszce, zachowując odstęp między nimi, każde z ciasteczek delikatnie spłaszcz od góry.
Piecz ciacha przez 9-10 minut - uwaga - po tym czasie będą wydawać się niedopieczone, ale tak ma być! :) Ciacha ''dojdą'' do odpowiedniej konsystencji, kiedy przestygną. :)



piątek, 17 maja 2013

Chleb zmieniający życie - bez mąki

Chlebek zmieniający życie bije ostatnio rekordy popularności na blogach kulinarnych.
Zawdzięcza to nie tylko OGROMNEJ ILOŚCI ZIAREN, ale też...całkowitemu braku (brakowi?) mąki!
Jej rolę pełni babka płesznik, naturalny błonnik, który kupicie w aptekach (np. pod postacią Colon C) lub w sklepach zielarskich.
Problemy z zakupem?
Nic straconego - dajcie zmielone siemię lniane - chlebek lubi modyfikacje - wystarczy zachować proporcje z przepisu! ;)
               
                      
 
Ja do swojego dosypałam żurawinę - strzał w dziesiątkę!
Chlebek zyskał na wilgotności i wyrafinowanej słodyczy, ale nadal nadawał się na kanapki z pomidorem (i Nutellą, hehe). ;)


Całe migdały zastąpiłam migdałowymi słupkami, a zamiast płatków owsianych górskich - użyłam błyskawicznych i jęczmiennych. 
I wyszło. :)
Pysznie, sycąco, treściwie i zdrowo.
Jednak UWAGA!
Nie jedzcie go więcej, niż 2 kromki na dzień - to dość spora dawka błonnika (choć mi nie przeszkodziło to w zjedzeniu połowy bochenka przy jednym, śniadaniowym posiedzeniu... ;) )

 
P.S. Podobno chlebek jest rewelacyjny po stostowaniu - mi niestety nie było już dane sprawdzić. ;)
 

Oryginał z My New Roots.
CHLEB ZMIENIAJĄCY ŻYCIE (bez mąki)
/keksówka 20cm/
(wartość energetyczna porcji - nie liczyłam, ale w internecie znalazłam info, że kromka 45g = 169 kcal)

1 szklanka nasion (3/4 słonecznika, ¼ dyni),
¾ kubka orzechów (laskowych i migdałów - dałam słupki migdałowe),
½ szklanki siemienia lnianego,
½ szklanki żurawiny (można pominąć),
1,5 szklanki płatków owsianych górskich (dałam błyskawiczne + jęczmienne)
2 łyżki nasion chia (ja nie dałam),
4 kopiaste łyżki zmielonych nasion babki płesznik lub jajowatej (lub zmielone siemię lniane),
szczypta soli,
1 łyżka miodu syropu klonowego lub syropu z agawy,
3 łyżki oleju rzepakowego lub roztopionego oleju kokosowego,
1,5 szklanki wody

Wszystkie składniki dokładnie wymieszać w dużej misce i odstawić na kilka godzin (co najmniej dwie) celem napęcznienia.
Następnie przełożyć do niedużej keksówki (dł. 20 cm) wysmarowanej masłem.
Piec w 180 stopniach przez 20 minut, po czym wyłożyć chleb z formy do góry dnem na blachę i piec kolejne 40 minut.
Chleb zostawić do całkowitego wystudzenia, inaczej będzie rozpadać się przy krojeniu. Najlepiej upiec go wieczorem i zostawić na noc do ostygnięcia.
Chlebek najlepiej kroi się ostrym, cienkim nożem.
 

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...