środa, 3 lipca 2013

Leczo

Zrobiłam leczo, bo:
1) z aromatycznych, polskich pomidorów wychodzi najlepsze <3
2) zakochałam się w domowym sosie pomidorowym, który zrobiłam do wczorajszej pizzy błyskawicznej (klik)
3) w lodówce znalazłam napoczętą puszkę kukurydzy oraz samotną parówkę z szynki (ale jeszcze w całości)
Właściwie miałam nie dodawać tego wpisu, ale koleżanka mieszkająca obecnie na obczyźnie, zatęskniła za smakiem tej węgierskiej potrawy, przyrządzanej tak często przez polskie mamy. :)
Aromatyczne, lekko ostre, zagryzane pszennym chlebem z masłem.
Leczo.
Specjalnie dla Ciebie, Werka! :) :*

standardowe źródło przepisu.
Leczo
/2 porcje/
(wartość energetyczna porcji - ok. 250 kcal)

2 papryki
1 mała puszka kukurydzy

2 duże pomidory
1 cebula
2 ząbki czosnku
100 g ulubionej kiełbaski (u mnie parówka z szynki :D)

1,5 łyżeczki słodkiej czerwonej papryki w proszku
ostra papryka w proszku, papryka wędzona (opcjonalnie - ja nie dodawałam)
200 ml sosu pomidorowego (u mnie domowy, z TEGO przepisu)

pieczywo do podania
do posypania tymianek, szczypiorek ( u mnie bazylia)


  • Przygotować warzywa. Paprykę pokroić w kostkę. Kukurydzę obkroić z nasion, kolby wyrzucić, kukurydzę z puszki odcedzić. Pomidory sparzyć wrzątkiem, obrać i pokroić w kosteczkę. Cebulę pokroić w kosteczkę, czosnek zetrzeć na tarce o małych oczkach lub rozgnieść praską. Kiełbasę pokroić na cienkie plasterki.
  • Do szerokiego garnka z grubym dnem włożyć kiełbasę i smażyć na umiarkowanym ogniu z dwóch stron aż lekko się zrumieni, a tłuszcz się wytopi. Kiełbasę wyjąć na talerz.
  • Na wytopionym tłuszczu zeszklić cebulę, dodać czosnek i smażyć przez minutę. Dodać paprykę w proszku (słodką, ostrą, wędzoną) i smażyć kilkanaście sekund. Dodać kukurydzę oraz paprykę i smażyć przez 3 minuty od czasu do czasu mieszając.
  • Następnie dodać pomidory i zagotować. Dodać sos pomidorowy, doprawić solą i pieprzem, przykryć i gotować przez około 12 minut na umiarkowanym ogniu, aż warzywa będą miękkie.
  • Dodać odłożoną kiełbasę, posypać tymiankiem, szczypiorkiem lub bazylią i podawać z pieczywem.

20 komentarzy:

  1. Leczo to ja lubię :D

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo lubię leczo:0 ładny ma kolor:)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam! u mnie w domu bardzo szybko znika :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam leczo, ale w tej wersji jeszcze nie jadłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. dla mnie głownym składnikiem leczo to cukinia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie papryka i pomidory! :) Leczo to moja potrawa z dzieciństwa i mama nigdy nie używała do jej przygotowania cukinii. Twoja wersja jest pyszna :)

      Usuń
    2. No tak, papryka ma w końcu więcej kalorii niż cukinia, a w końcu trzeba się zmieścić w 600 kcal... ;)
      P.S. Aleksandro, życzę powodzenia na tej 'diecie'.
      I Rocksanko, uważam, że Twoje leczo jest boskie! :)

      Usuń
    3. anonim- zgadzam sie i jeszcze bezczelnie ta diete promuje...powinni ja wyrzucic z neta...
      a potem anoreksja...
      super omlet z bialka i lyzki otrebow pszennych. tylko 20 kcal. pyyyyycha.

      Usuń
    4. Wy macie jakiś problem z mózgiem, Anonimki : )

      Usuń
    5. Są anonimy 'dobre' i 'złe', a ja nie widzę nic złego w pisaniu prawdy (chociażby to, że Aleksandra się ostro głodzi, nie dostarczając organizmowi żadnych składników odżywczych) :)

      Usuń
  6. Ten domowy sos jeszcze niecnie wykorzystam :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy raz spotykam się z leczo bez cukinii. Jednak i tak narobiłaś mi na niej wielkiej ochoty ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak ja je uwielbiam, u mnie też się robi bez cukinii :D

    OdpowiedzUsuń
  9. o takie leczo zjadłabym dzisiaj na obiad ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też uwielbiam leczo, ale nie dodaję kukurydzy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja jutro robię leczo ale z cukinią :)

    Twoje wygląda smakowicie ;P

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolorowo, tęczowo i bardzo smacznie :D Rocksanka, sprawdź też moją wersję - http://leczo.net.pl :)

    OdpowiedzUsuń
  13. teraz codziennie będą nowe notki? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety nie - wczoraj nie było, a dziś też nie gwarantuję... :<
      ale może coś jutro :))

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...