Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tarta. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tarta. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 28 stycznia 2016

Sernik Krówka - łaciaty sernik z kajmakiem

''Od jakiegoś czasu zauważyłam, że się duszę. 
Najpierw tylko we wtorki, potem co drugi dzień, a teraz nawet w niedzielę. 
Ja potrzebuję przeciągu, szerokiej skali, czynów ogromnych."
Agnieszka Osiecka

Duszące zapalenie zatok brzmi mało wdzięcznie, kiedy chce się być na raz w pięciuset miejscach,
a przynajmniej w trzech konkretnych.
I przeciągi, to aktualnie ostatnia rzecz, jakiej mi potrzeba, kiedy powinnam leżeć zwinięta w koc, niczym naleśnik z dżemem truskawkowym i serem, obsypany cukrem pudrem z rozpuszczalnych proszków na bolące gardło.
Tymczasem, z wełnianą czapką założoną na świeżo umyte włosy i szalikiem zawiązanym pod sam nos, latam do pracy i z powrotem, na zakupy, na pocztę i wszędzie. 
Wieczorami, oplatając drżenia nóg kołdrą i miękkością króliczego futerka, odpisuję na Wasze maile, tak dobrze, jak tylko potrafię, jak podpowiada mi serce i ciepło myśli, które - mimo wszystko - mnie nie opuszcza.
Z utęsknieniem, razem z Wami, czekam też na wiosnę. :)
Czarną herbatę z cytryną osładzam sobie łaciatym sernikiem.
Ale uwaga - ten sernik nie tylko wygląda jak krówka!
On też smakuje...jak krówka! ;)
Oczywiście, chodzi o karmelowy cukierek, a konkretnie masę krówkową, zwaną popularnie kajmakiem.
Ja użyłam takiej z kawałkami orzeszków, ale równie dobrze sprawdzi się klasyczna.
Dla kontrastu, masa serowa nie jest za słodka, a lekko słony, pełnoziarnisty spód (ja piekłam kruchy, ale zdecydowanie polecam ciasteczkowy) idealnie równoważy całość.
Kawałek tego sernika (albo w sumie trzy), dobra książka, kilka tabletek na grypę i...może nawet da się oswoić chorobę? ;)

Sernik Krówka - łaciaty sernik z kajmakiem
/kwadratowa forma, ok 20x20cm, ok 9 kwadratowych kawałków/
(wartość energetyczna porcji - ok. 350 kcal)

spód ciasteczkowy:

  • 150 g ciastek pełnoziarnistych
  • 70 g masła
  • szczypta soli
Ciasteczka rozgnieść na ciasteczkowy piasek (wsadzić do woreczka, uderzyć parokrotnie wałkiem do ciasta). Wymieszać w garnuszku z rozpuszczonym masłem  i szczyptą soli. Ciasteczkową masę wyłożyć na spód blaszki, wyłożonej papierem do pieczenia, schować całość do lodówki na czas robienia masy serowej.

masa serowa:

  • ok 500 g serka śmietankowego z wiaderka (u mnie ''Mój Ulubiony'' -  450g)
  • 2 jajka
  • 100 g cukru
  • 2 łyżki maki
  • + ok. 200 g masy krówkowej z puszki (u mnie orzechowa, ale może być każda inna)
Wszystkie składniki wrzucić do miski i zmiksować do połączenia się składników.
Wyłożyć masę serową na schłodzony, ciasteczkowy spód. Piekarnik rozgrzać do 160 stopni.
Na wierzch sernika wykładać łyżką kleksy z masy krówkowej, w miarę możliwości rozprowadzając je po wierzchu i delikatnie zatapiając część kajmaku w masie serowej.
Piec ok. 50 minut, studzić w uchylonym piekarniku, schłodzić przez noc w lodówce (lub ok 6 godzin, przed podaniem).


czwartek, 16 kwietnia 2015

Tartaletki z twarożkiem, owocami i...niespodzianką! :)

Mimo, że może nie widać tego po moim ostatnim wpisie z foto-menu (klik), jestem wielbicielką białego sera do tego stopnia, że czasem drżę na myśl o poziomie zakwaszenia swego organizmu.
Plaster półtłustego twarogu na kanapkę z pomidorem, naleśniki z ricottą na obiad, a na białkową kolację - słodki twarożek ze śmietanką.
No i jak ciasto, to raczej wiadomo, że sernik. ;)
I na przykład takie urocze tartaletki z nażelowanymi owocami i puszystym śmietanowo-budyniowym kremem to...zdecydowanie nie moja bajka.
Chyba, że...
Chyba że, tym słodkim, puszystym kremem wypełniającym kruche ciasto jest...twarożek! <3
Wtedy, taka twarożkowa tartaletka to całkiem dietetyczna, białkowa kolacja, czyż nie? ;)
Bo przecież kto by tam patrzył, że ta niewinna, zwieńczona owocami, serowa chmurka skrywa pod sobą słodką, ciut grzeszną niespodziankę... :)
Twarożek, malinymasa krówkowa.
Twarożek, banany i nutella.
Twarożek, borówkimasło orzechowe.

No to którą wybieracie? :)
Tartaletki z twarożkiem, owocami i niespodzianką 
/3 tartaletki o średnicy 11 cm/
(wartość energetyczna jednej tartaletki - ok. 500 kcal)

kruche ciasto:

  • 100 g mąki pszennej
  • 50 g masła
  • pół żółtka
  • 1 łyżka zimnej wody
  • szczypta soli
twarożek: ja użyłam kupnego, tzw. ''Twarożek domowy'' z Piątnicy, 200 g ( jest np. w Biedronce) i dodałam do niego łyżeczkę cukru wanilinowego oraz słodzik, jeśli nie możecie takiego nigdzie dostać to po prostu wymieszajcie 200 g twarogu półtłustego z dużą łychą śmietany, cukrem waniliowym i słodzikiem/cukrem do smaku :)
+ masa krówkowa (kajmak), krem czekoladowy typu Nutella, masło orzechowe (najlepiej z kawałkami orzeszków) oraz ulubione owoce (u mnie maliny, banany, borówki)

Mąkę przesiać, dodać cukier, sól, zimne masło oraz żółtko. Składniki posiekać razem, na koniec dodać zimną wodę i szybko zagnieść gładkie ciasto.
Ciasto schłodzić 30 minut w lodówce.
Foremki do tartaletek wysmarować roztopionym masłem, ciasto rozwałkować na placek, podzielić na trzy części i każdą z nich wyścielić natłuszczone foremki. 
Ciasto nakłuć widelcem, babeczki piec 15 minut w 190 stopniach, do zrumienienia.
Upieczone babeczki wyjąć z piekarnika, lekka ostudzić, delikatnie wyciągnąć z foremek.

Spód babeczek wypełniać kolejno ulubionym kremem, twarożkiem i owocami (banany skropić sokiem z cytryny, by nie sczerniały).
No i jeść. :)



wtorek, 27 maja 2014

Krajanka z truskawkami i migdałową kruszonką - dla mojej mamy

Myślicie, że uporczywy katar, 37 stopniową gorączkę, duszący kaszel i ból kostno-stawowy można mieć, kiedy temperatura za oknem jest niewiele mniejsza niż temperatura ciała?
No, bo okazuje się, że można.
Planowałam trzydniowy, fantastyczny weekend. Z mamą, z basenem, z nowym, malinowym strojem kąpielowym i limitowaną edycją lodów w Mcdonald’s.
Otrzymałam chorobowy tydzień. Z gripexem, sudafedem, rutinoscorbinem i stołem zawalonym stertą higienicznych chusteczek.  

Jednak Mama sprawdziła się i w takiej wersji wydarzeń.
Mimo, że na Jej dzień od miesiąca planowałam sernik z nutellą i truskawkami,  to upiekłam coś zupełnie autorskiego (3 dni bez Internetu to prawdziwy odwyk).
Prosta krajanka z truskawkami i migdałową kruszonką, bo mama lubi kruche ciasto, a kruszonkę…serio jest ktoś, kto nie lubi kruszonki? ;).  
Ten bezprzepisowy ''eksperyment'' przerósł najśmielsze oczekiwania wszystkich – ciasto wyszło wprost BA-JE-CZNE!
Słodkie, pachnące latem marzenie. 
Tak, te słowa najlepiej je opisują. O ile można mówić o jakimkolwiek zapachu, przy zapaleniu zatok...

Krajanka z truskawkami i migdałową kruszonką 
/kwadratowa foremka 24x24, ok. 12 porcji/
(wartość energetyczna porcji – ok. 400 kcal)

Spód: 
260 g mąki
140 g cukru
1 łyżka cukru wanilinowego (pół opakowania)
150 g masła, zimnego

Składniki na ciasto zagnieść, aż powstanie tzw.’ ‘kruszonka’’. Wyłożyć nią foremkę wyścieloną papierem do pieczenia, dociskając dokładnie ciasto do dna formy. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, przez 15 minut. Wyciągnąć z pieca, lekko ostudzić.

Truskawki: 
800 g truskawek, umytych, odszypułkowanych, pokrojonych na cząstki
100 g cukru
2 łyżki mąki

Truskawki wymieszać w misce z cukrem i mąką. Wyłożyć na podpieczony, lekko ostudzony spód.

Kruszonka: 
100 g mąki
60 g masła, zimnego
50 g cukru
1 łyżka cukru wanilinowego (pół opakowania)
35 g płatków migdałowych

+ 20 g migdałów do dekoracji
Składniki kruszonki  zagnieść,  krusząc  ją między palcami, aż powstaną grudki. Posypać  nią wyłożone na cieście truskawki.  Piec całość w 180 stopniach, przez 40 minut, do ładnego zbrązowienia kruszonki. Po upieczeniu i ostudzeniu posypać ciasto dodatkową garścią migdałów. Kroić na prostokąty, ale dopiero po całkowitym wystudzeniu ciasta. :)

niedziela, 25 maja 2014

Pomysł na... RABARBAR! :)

Ludzie dzielą się na tych,
którzy Go kochają
i na takich,
co Go nienawidzą.

RABARBAR
rabarbarowe love
rabarbarowa miłość

                                  Sezon na to kwaskowate warzywo (tak, warzywo!) wciąż trwa, więc koniecznie wypróbujcie moje rabarbarowe przepisy. :)
Gwarantuje, że się zakochacie.
Nawet, jeśli (do tej pory) należeliście do tej ''drugiej grupy''... ;)

http://teczawsloiku.blogspot.com/2013/05/kruchy-orkiszowy-placek-z-rabarbarem-i.html
Orkiszowy placek z rabarbarem i daktylami   Ciasto z rabarbarem i kokosem

http://teczawsloiku.blogspot.com/2013/05/drozdzowki-z-rabarbarem-wielkie-jak-ze.htmlhttp://teczawsloiku.blogspot.com/2012/05/tarta-z-rabarbarem-i-biaa-czekolada.html
 Drożdżówki z rabarbarem             Tarta z rabarbarem i białą czekoladą

http://teczawsloiku.blogspot.com/2013/06/konfitura-z-rabarbaru-najlepsza.html
Konfitura z rabarbaru 

a całkiem prywatnie:
 selfie musi być

dzisiejsze śniadanko u mamy - bułka z awokado, jajkiem, wędliną i rzodkiewką


...a już wkrótce zapraszam na te NIEZWYKŁE ciacha, jestem pewna, że takich jeszcze nie jedliście! :)

wtorek, 16 kwietnia 2013

Desernik z karmelizowanymi bananami i masłem orzechowym

Nie od dziś wiadomo, że pasjami uwielbiam oglądać stronę Kwestia Smaku,
a każdy nowo dodany przepis podziwiam z westchnięciem.
Ilekroć zarzekam się, że 'koniecznie to zrobię' - pojawia się znów coś nowego i wspaniałego, aż zaczynam czuć obawę, że nie starczy mi życia na wypróbowania tych wszystkich pyszności.

Czy też tak macie, przy przeglądaniu kulinarnych stron/blogów? :)


Tym razem nie miałam ŻADNYCH wątpliwości - jak mawiają- miłość od pierwszego wejrzenia.
Po prostu wiedziałam, że MUSZĘ zrobić TO ciasto. :)
No bo jak tu nie ulec połączeniu bananów (karmelizowanych!), sera i...masła orzechowego?
Nie ma opcji - to musi być pyszne.
I jest!



Kremowe, słodkie, mocno pachnące bananami, przełamane lepko-słonym akcentem wymieszanego z miodem masła orzechowego.
Serowa warstwa słodzona mlekiem zagęszczonym wręcz rozpływa się na naszym podniebieniu.
No i ten kruchy spód...
Mówię Wam - upieczcie je.
Jutro, pojutrze, na weekend, majówkę czy kiedykolwiek!
Nieważne kiedy - upieczcie koniecznie! :)


Jeśli jak ja nie macie palnika do crème brûlée - posypcie banany cukrem w trakcie pieczenia i ustawcie formę z ciastem na najwyższej półce piekarnika. :)
przepis podaję za Asią z Kwestii Smaku.

Desernik z karmelizowanymi bananami i masłem orzechowym
/blaszka 20x30cm, ja robiłam w małej tortownicy 19cm i zmniejszyłam sobie proporcje, ale podaję jak w oryginale :)/


Ciasto na spód:
170 g mąki pszennej 

80 g mąki ziemniaczanej (lub cornstarch, mąki ryżowej, skrobi ziemniaczanej)
 50 g cukru 
150 g zimnego masła 
1 jajko

Masa serowa:
250 g zmielonego twarogu lub sera mascarpone lub mieszanki 

2 łyżki budyniu o smaku bananowym (proszku)
200 g słodzonego mleka skondensowanego z puszki 

1 jajko


Ponadto: 180 g masła orzechowego, kremowego
1 łyżka i 1 łyżeczka miodu
1 - 2 banany
sok z 1 cytryny
około 3 - 4 łyżki cukru do karmelizacji Blaszka o wymiarach minimum 20 cm x 30 cm 

Palnik gazowy do przypiekania/karmelizowania deserów (jak do crème brûlée)

Przygotowanie:

  • Wyjąć składniki na masę serową z lodówki. Spód: Do miski przesiać mąkę pszenną, dodać mąkę ziemniaczaną, cukier i pokrojone na kawałeczki masło. Rozetrzeć palcami masło z mąką aż powstanie drobna kruszonka lub miksować składniki mikserem (mieszadłem) do uzyskania drobnych kawałeczków ciasta. Następnie dodać jajko i zagnieść ciasto łącząc wszystkie składniki w jednolitą kulę lub dalej miksować mikserem aż składniki zaczną się łączyć. Zawinąć w folię i włożyć do lodówki na 1 godzinę.
  • Ciasto rozwałkować i włożyć nim formę, najłatwiej włożyć je pomiędzy 2 arkusze papieru do pieczenia, rozwałkować na placek zbliżony do wymiarów formy i razem z papierem przenieść ciasto do formy. Odkleić górny arkusz, ciastem wyłożyć spód i około 2 cm boków, palcami wylepić brakujące miejsca. Cały spód podziurkować widelcem i wstawić do lodówki na około pół godziny.
  • Piekarnik nagrzać do 170 stopni (góra i dół bez termoobiegu). Wstawić blaszkę z ciastem i piec przez około 30 - 35 minut na lekko złoty kolor. Wyjąć z piekarnika, ciasto zostawić w foremce i ostudzić. Piekarnik zostawić włączony na tej samej temperaturze.
  • Masło orzechowe wymieszać z 1 łyżką miodu i rozprowadzić po ostudzonym spodzie.
  • Masa serowa: Do misy miksera włożyć ser i budyń i zmiksować. Dodać mleko skondensowane i zmiksować na małych obrotach miksera na gładką masę. Dodać jajko i znów krótko zmiksować do połączenia się składników.
  • Banany pokroić na cienkie plasterki (jak widać na zdjęciach) i obtoczyć je w mieszance soku z 1 cytryny i 1 łyżeczce miodu.
  • Masę serową wyłożyć łyżką na warstwę orzechową. Ułożyć plasterki bananów i wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 stopni C, piec przez około 30 minut aż masa zastygnie i lekko podniesie się przy brzegach. Wyjąć z piekarnika i ostudzić.
  • Karmelizowanie bananów: banany posypać cukrem i opalić palnikiem na złoty kolor (ja posypałam je cukrem w trakcie pieczenia i przeniosłam formę z ciastem na najwyższą półkę w piekarniku, by ładnie się przyrumieniły)

wtorek, 15 maja 2012

Tarta z rabarbarem i białą czekoladą

...tak! :)

Rabarbar + biała czekolada = słodko-kwaśna tarta 



 Nieliczni rozgryźli zagadkę (gromkie brawa dla Barbary, Marty, Sandy oraz tajemniczego Anonimowego! :) ), pozostali zainspirowali mnie rabarbarowymi pomysłami.
Wszystkich natomiast - zapraszam dziś na rozkoszny kawałeczek nieba... :)




 Delikatnie kwaśny rabarbar miękko zatopiony w lepkiej chmurce białej czekolady.
Podstępnie kryjący swój urok pod chrupiącą pierzynką z brązowego cukru i płatków owsianych.
Na subtelnie słodkim, kruchym spodzie.

                            

Ah i dzięki Mamuś, za (nieprzewidziany) zakup tartowej formy! ( ''Proooszęęęę! Obiecuję, będę ją kochać.'')



Przepis z bloga Around The Kitchen Table, podaję w całości za autorką.
(robiłam w formie 29 cm, zwiększając proporcje o 26 % ;) )

Tarta z rabarbarem, białą czekoladą i owsianą kruszonką
/na formę 23 cm/

Na podstawie 'Book of Baking' by Sue Lawrence


225g mąki pszennej
25g drobnego cukru do wypieków
115g niesolonego zimnego masła
1 jajko
1 łyżka śmietany kremówki

750g rabarbaru pokrojonego na większe kawałki
2 łyżki soku wyciśniętego z pomarańczy (dałam zwykłą wodę)
50g cukru brązowego 
115g białej czekolady, schłodzonej i posiekanej na kawalki

75g zimnego masła
75g cukru brązowego
100g płatków owsianych (zwykłych)
1/2 łyżeczki mielonego kardamonu
1 łyżeczka przyprawy korzennej (bez mąki)
szczypta cynamonu
szczypta imbiru

Na początku robimy ciasto. Mąkę mieszamy z cukrem i dodajemy schłodzone masło pokrojone na małe kawałki. Siekamy nożem, aż masło zacznie łączyć się z mąką (kto ma dobry blender może to zrobić w blenderze). Na koniec dodajemy jajko, łyżkę śmietany i bardzo szybko łączymy wszystkie składniki tak, by powstała nam gładka kula. Owijamy ją folią i wkładamy na godzinę do lodówki.

Po godzinie ciasto wyjmujemy, cienko rozwałkowujemy i wykładamy nim formę do tarty. Ponownie wstawiamy do lodówki na godzinę. Piekarnik rogrzewamy do 190 st.C. Ciasto przykrywamy papierem do pieczenia, na papier wsypujemy groch ceramiczny i pieczemy przez 10 minut. Po tym czasie papier i groch zdejmujemy i tartę dopiekamy kolejne 5 minut. Studzimy.

W rondlu o grubym dnie umieszczamy rabarbar, cukier i sok z pomaranczy. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy nie dluzej niz 5(!) minut, od czasu do czasu mieszajac. Rabarbar nie moze nam sie rozpaść. Delikatnie odcedzamy na sitku, ale zachowujemy powstały sok. Sok przelewamy z powrotem do rondla i redukujemy, aż zostanie nam ok. półtorej łyżki syropu.

W dużej misce mieszamy platki z cukrem i przyprawami. Dodajemy kawałki zimnego masła i za pomoca rąk robimy kruszonke.

Na schłodzony spód tarty wykladamy posiekaną czekoladę, na nią kawałki rabarbaru i polewamy zredukowanym sokiem. Całość posypujemy kruszonką i pieczemy przez ok. 30 minut, aż kruszonka bedzie zloto-brązowa.

Smacznego! :)

Rabarbar: zbieramy przepisy przed sezonem
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...