sobota, 20 września 2014

Dżem bananowo-ananasowy + My OUTFITS - w co się ubieram?

Muszę przyznać, że mieliście nie lada wyzwanie z odgadnięciem zawartości słoiczka, którego zdjęcie opublikowałam jakiś czas temu na fejsbukowym fanpejdżu Tęczy w słoiku. ;)
Oczywiście, mój najnowszy dżem to nie żadne mango, dynia, czy żółte pomidorki  - tylko znany i lubiany BANAN z tropikalnym dodatkiem ananasa. :)
Konfitura jest słodka, lecz nie przesłodzona, bo robimy ją z już dojrzałych, słodkich owoców (tylko dla wytrwałych - banany muszą być czarne - albo przynajmniej czarnawe! ;)).
Świetnie smakuje na świeżym, chrupiącym rogaliku posmarowanym masłem. 
Idealna do naleśników, placuszków, twarożków, owsianek i wyjadania prosto ze słoiczka.
Obowiązkowa pozycja w spiżarce każdego banano-żercy! ;)
 Do zrobienia tego przetworu zachęcił mnie przepis stąd, a więc cytuję za autorką. :)
Dżem bananowo-ananasowy 
/2 - 3 średnie słoiczki/
(wartość energetyczna jednego słoika - ok. 600 kcal)
  • 1 dojrzały ananas (jest dojrzały, kiedy ananasowo pachnie i jest żółty)
  • 4 banany (bardzo dojrzałe)
  • sok z połowy cytryny
  • 3/4 szklanki cukru
Ananasa obrać, wydrążyć środek i pokroić w drobną kostkę. Przełożyć do garnka, dodać kilka łyżek wody oraz cukier i podgrzewać na małym ogniu aż owoce zaczną puszczać sok. Na tym etapie należy przykryć garnek pokrywką, do chwili aż ananas puści sok (około 10 minut). Po tym czasie zdjąć pokrywkę i gotować aż sok odparuje, a owoce zaczną się rozpadać, potrwa to pewnie około 30-50 minut w zależności od dojrzałości ananasa.
Po tym czasie banany obrać, pokroić w grubsze plastry, dodać do ananasa i sok z cytryny. Gotować jeszcze parę minut, do uzyskania odpowiedniej konsystencji.
Gotową, jeszcze gorącą konfiturę przełożyć do wyparzonych słoików, pasteryzować 10-15 minut.

Ponieważ często pytacie mnie nie tylko o jedzenie, ale też o tysiąc innych tematów totalnie niekulinarnych, postanowiłam poruszać je tu, na blogu. :)
Niejednokrotnie prosiliście mnie o prezentacje moich ubraniowych''outfitów'', co w dzisiejszej notce postaram się spełnić. ;)
Jestem totalnym maniakiem zakupowo-ubraniowym, jednak nie wydaję na to fortuny! 
Mam kilka swoich ulubionych sieciówek, w których...kupuję rzadko!
Natomiast obładowana torbami (dosłownie!) wychodzę z...second-handów! ;)
Czasem obawiam się, że popadłam w niemałe uzależnienie, kiedy piąty raz w tygodniu (czyżby to był piątek?) przegrzebuję wieszaki w poszukiwaniu perełek za grosze, absolutnie zawsze coś kupując.
Poniżej przedstawiam Wam kilka zestawów (i zdobyczy) z ostatnich, ciepło-jesiennych dni... ;)
moja ostatnie 'zdobycze', pasek założony w zestawie powyżej ;)

16 komentarzy:

  1. Wygląda bardzo apetycznie! :)

    Pozdrawiam
    ___________
    truskawkowa-fiesta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. MMmm.. dzem musze koniecznie zrobic! :D P.s swietne wygladasz, tak zdrowo, az promieniejesz;) Pozdrawiam Verka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Słoiczek z dżemorem prezentuje się obłędnie ale Ty wyglądasz jeszcze lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. hej ;) mogłabyś zdradzić mi w jakich konkretnie secon-handach kupujesz? sama jestem z wro, więc interesuje mnie na jakich ulicach można znaleźć porządne lumpeksy ;) z gory dzięki za odp ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ajć kanpeczka,słodka,ale ty wygladasz znakomicie, ta figura, tak trzymaj ;) pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznie wyglądasz <3 kurde zrobilabym ten dżem, ale moja mama juz chyba 20 sloikow w tym tygodniu zrobila i nie wiem czy to potem zjem :'(
    #firstworldproblems

    OdpowiedzUsuń
  7. zajebiscie wygladasz! nie daj sie, utrzymuj taki wyglad ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. Wprost uwielbiam banany, muszę spróbować! A wyglądasz świetnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. dżem po prostu rewelacja! Zapraszam również do mnie na bloga- nominowałam Cię do zabawy, w której mam nadzieję weźmiesz udział :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja chyba zrobię jakiś bananowo cytrusowy! ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam, cieszę się że skorzystałaś z mojego przepisu. Fajnie byłoby jeszcze jakbyś napisała, że cytujesz przepis za autorką, ponieważ słowo w słowo skopiowałaś recepturę z blogu. Źródło jest, fajnie że je umieściłaś... ale cytując czyjeś słowa powinno się chyba o tym wspomnieć? :) Pozdrawiam! Autorka Wypieków z Pasją.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam również! :) Przepraszam, za moje małe niedbalstwo w tym aspekcie, już się poprawiłam i dopisałam co trzeba, dziękuję za pyszny dżem i także pozdrawiam! :)

      Usuń
  12. cieszę się że smakował! Zapraszam do siebie po więcej inspiracji.. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Domowej roboty dżemy zawsze sa najlepsze, a jeszcze posmarowane na ciepłej bułce mmmm .... nie ma nic lepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam Tęczę w słoiku i jego autorkę, mój najjlepszy blog kulinarny:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudownie słoneczny ten dżemik; też bym pomyślała, że to dynia (to chyba ten czas ;)).

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...