Szczęście człowieka nie jest uwarunkowane wielkimi sprawami, ale małymi szczęśliwymi okolicznościami, które mają miejsce na co dzień.
Meik Wiking – Hygge. Klucz do szczęścia
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_UJgeuFZbK2oaKREfg2BXm_JHkpUxKfpc8vQ4lT19hIVQedNp28WX3lHa69DnvVSHTqbVxjav8GCZaJT8nW6oBJk6wn8H3VHkQB2baGD9L31qGexZFYHEDVrO3EtgTjzLZNSLR-qHCk_j/s1600/pancakes_3.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidsOMVRVopio_PD14u_GnG-kXmRm7haz1p6qVxDU35yVEtd-zYc-mAMkkhzQLjAuCBHiV9w_gyd0zNiBLMJ8Pt3nhsMj82h6jC0Di4Qsau5VTWyZfMZPqUAuEZJLoqpeWSwmLjNdoXJwC2/s1600/pancakes_10.jpg)
Przed świętami, wszyscy gdzieś biegniemy.
Do galerii handlowych po ostatnie prezenty, do supermarketu po kolejne kilogramy mandarynek, i do domu by odkurzyć, wyprać, nalepić pierogów i upiec blachy ciasta ( w tym roku czekają na mnie 4 przepisy + zero nadprogramowych godzin na ich wykonanie tuż przed wigilią...)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0J-cTTcvs-CDv18Zqnets5LiPxztspPcd3zZSQ0A-pRheoBnwwMn7mAqexpT2ItrN55kQXMh9JRKv0t0GdZh428Yt4raNQURfeXqE2pK4FxL1FtiPsNmjeRlf121YpD_ZJrdKfuzpL8f3/s1600/1.jpg)
Ta przedświąteczna gorączka to jakiś chaos!
Dlatego na tydzień przed świętami zwalniamy tempo.
Cieszymy się blaskiem gwiazdkowych lampek na 50 centymetrowej choince, pijemy grzane, białe wino i otulamy się miękkim, czerwonym kocem w renifery.
Otulamy się bliskością drugiej osoby.
Za oknem w końcu spokojnie pada śnieg, prezenty leżą już spakowane, a my, niespiesznie przygotowujemy leniwe śniadanie tuż przed południem.
Pierwszy od dawna weekend bez pieczenia domowego ciasta - te bowiem, zostawiamy sobie już na Boże Narodzenie (no, nie licząc dwóch puszek z pierniczkami z tego przepisu, które regularnie podjadamy do porannej kawki ;) )
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7A_VwR02xc8m8wayuAJpedg63naeCimyyZgT6oRRnMGGQb798KbyJERlnqwPOntfNwtyZmGzH0lFAZodItYRDesrIOvCQw2Lq_uJYc03iN2kSoF42YxuxjPgairLBsDu6sr3vVJVZJmcg/s1600/pancakes_7.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhEHodi2e_EWMrn9C5L7jovAlyoVVpj-f6Ld3IDZ2Wglvdia0QPIZj2UEy-PzGrsE7nWfasY22VH_LQri_VGdpwvOSP_cLYrikJt9-BK5wygDQx4oCjMEFxCw_Eg5dacyZmtMvKhBskQ9X/s1600/pancakes_9.jpg)
Te placuszki to kolejny przepis z cyklu FIT.
Mamy ostatnio fazę na zdrowe, dietetyczne posiłki, szczególnie, gdy wracając po siłowni mamy ochotę na coś pysznego z dodatkiem odżywki białkowej. :)
Tym razem, wypróbowaliśmy ją w tych pysznych, śniadaniowych pancakes.
Idealne na lekki, (przed)świąteczne śniadanie, gdy Wasze brzuszki będą chciały troszkę odpocząć od bożonarodzeniowych przysmaków. :)
Proteinowe pancakes
/ok 12 sztuk, 2 porcje/
- 1 szklanka płatków owsianych
- 1 banan
- 2 jajka
- 1/2 szklanki białek kurzych
- 4 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli, szczypta cynamonu
- 2 miarki białka w proszku ( u nas KFD o smaku jogurt truskawkowy )
- 1 i 1/4 łyżki siemienia lnianego
Podawać z ulubionymi składnikami, u nas masło orzechowe, czekoladowy serek philadelphia Milka i plasterki banana + syrop klonowy. :)
świetna propozycja :)
OdpowiedzUsuńNajpierw wegańsko, teraz proteinowo, czyżby kolejny przepis był bez glutenu? ;P
OdpowiedzUsuńZmiany pełną parą u Ciebie, ale nadal robię się głodna na widok tych zdjęć ������
może bez glutenu nie, ale z pewnością będą się teraz częściej pojawiać ciutkę 'zdrowsze' słodkości :)
UsuńSiłownia, fit żarcie... czyżbyś znowu chciała trochę zniknąć?
Usuńnie, po prostu zdrowy tryb życia :)
UsuńOjaaaaaaacieeeeee,jakie cudne. Dziś robię na kolację. Bez dwóch zdań. <3
OdpowiedzUsuńi jak, i jak, zrobione? <3 ^^
UsuńOoo , chodzisz na siłownię ?? :o ;))
OdpowiedzUsuńtak, tak, chodzę, nowa zajawka :) :D
UsuńSuper ! ;* Ja właśnie też mam zamiar zacząć jak tylko przeprowadzę się do miasta ;)
UsuńJa będziesz miała chwilkę czasu to napisz mi tak bardziej szczegółowo jak wyglądają takie ćwiczenia na siłowni , ile razy w tygodniu chodzisz i wgl pisz co Ci tylko do głowy przyjdzie ;D Jestem naprawdę bardzo ciekawa !! :)))
ja chodzę póki co na zajęcia grupowe, glównie na pupę i brzuch, treningi obwodowe, plus czasem jakiś taniec, salsa lub latino... :)
Usuństaram się chodzić raz, dwa razy w tygodniu :)
Jak czesto sie wazysz?
OdpowiedzUsuńśrednio 2 razy w miesiącu, w różnym czasie, nie mam wagi w domu, więc korzystam w miejscach, gdzie akurat jest :)
UsuńA co piekłaś na święta?
OdpowiedzUsuńdwa serniki chałwowe, piernik czekoladowy z powidłami i suszoną śliwką i ciasto marchewkowe :)
UsuńA przepisy będą? <3
UsuńPrzepisy na dwa z nich już dawno są na blogu :)
Usuńpiernik: http://www.teczawsloiku.pl/2015/12/piernik-czekoladowy-najlepszy-magiczny.html?m=1
ciasto marchewkowe: http://www.teczawsloiku.pl/2017/09/ciasto-marchewkowe-najlepsze-ciasto.html?m=1
sernik chałwowy piekę od lat i jest chyba jednym z pyszniejszego serników, no i za każdym razem nie udaje się go dotrzymać do sesji ;)))
W takim razie musisz upiec jakiś poza świętami i zrobić zdjęcia zanim zostanie zjedzony, o! U mnie wystarczy powiedzieć "chwila, nie jedzcie, muszę zrobić zdjęcie na insta!" - i zawsze działa, haha. U mnie sernik schodzi najszybciej taki klasyczny :D
UsuńRoksana, moze jakies spotkanie fanow zrobisz? :D
OdpowiedzUsuńHaha, a ktoś byłby chętny przyjść? :D
Usuńgdzie planujesz wyjechac w najblizszym czasie? (jaki kraj)
OdpowiedzUsuńFrancja i Izrael :)
Usuńoo a kiedy? :D
Usuńzrobilabys wpis jak łowisz takie okazje? mam na mysli wyjazdy do obcych krajow
OdpowiedzUsuńa przy jakiej wadze Ci wrocila miesiączka..?
OdpowiedzUsuńTo nie pomaga osobom z anoreksją wrócić do życia. Mam zakaz siłowni i odchudzaczy, a teraz poczułem się z tym tragicznie. Byłaś dla mnie autorytetem, ale już nie nie jesteś.
OdpowiedzUsuńŻegnam. Tyle dobrego, ze pomogłaś mi w recovery.
Nie będę tu już zaglądał.
Ciężko żeby osoba, która wyszła z anoreksji 5 lat temu nadal zachowywała się jak osoba w fazie recovery. Każdy musi iść do przodu, NAWET osoby, które już nie mają zaburzeń :)
Usuń