sobota, 14 maja 2016

Sernik malinowy z Oreo

Co­kol­wiek za­mie­rzasz zro­bić, o czym­kolwiek marzysz, zacznij działać. 
Śmiałość za­wiera w so­bie ge­niusz, siłę i magię. 
Johann Wolfgang Goethe


I to właśnie możliwość spełniania marzeń sprawia, że nasze życie jest tak fascynujące! :)
Zawsze muszę mieć jakiś nowy cel, jakiś plan, którym żyję potem przez tydzień, miesiąc lub nawet pół roku.
Teraz, moje marzenie sięga gdzieś września, a ja już nie śpię po nocach, wypatrując najtańszych lotów, zachwycając się lazurem morza południowochińskiego, szukając noclegów u malezyjskich rodzin i zbierając ludzi chętnych na wyprawę życia. :) 

W międzyczasie realizuję te mniejsze marzenia, choćby o domowym zielniku z majowych kwiatów lub o smaku...malinowego sernika z ciasteczkami Oreo! :)
Delikatnie kremowy, wyczuwalnie malinowy, otulony puszystą chmurką bitej śmietany...
...no i te ciasteczka Oreo! - na spodzie i wierzchu sernika - niebo! 
I nawet bez różowych okularów, świat jest...jeszcze piękniejszy! :))

P.S. Też macie wrażenie, że ten sernik wygląda jak Minnie Mouse? ;)
Sernik malinowy z Oreo
/mała tortownica 16 cm/
(wartość energetyczna całego serniczka - ok. 3500 kcal)

ciasteczkowy spód:
  • 130 g ciasteczek Oreo (prawie całe opakowanie)
  • 50 g masła ( u mnie śmietankowe)

Ciasteczka wsadzić do woreczka, pokruszyć na piasek, np. uderzając w nie wałkiem do ciasta. Ciasteczkowy pył wymieszać z roztopionym w garnuszku masłem. Na wyłożony papierem do pieczenia spód tortownicy oraz na boki, wyłożyć ciasteczkową masę, wyrównać, wstawić do lodówki na czas przygotowania masy serowej.

masa serowa:
  • 500 g sera śmietankowego z wiaderka (u mnie Delifko)
  • 100 g cukru
  • 10 g cukru wanilinowego
  • 3 białka
  • 3 łyżki mąki pszennej
  • 60 ml smietanki 30%
  • 125 g malin - zmiksowanych na puree
  • ewentualnie: odrobina różowego barwnika spożywczego w proszku - tyle co na czubku noża - można pominąć, ale chciałam, żeby mój serniczek był wyraźnie różowy :)
Wszystkie składniki powinny być w temp. pokojowej. 
Wszystko wrzucić do miski, zmiksować do połączenia się składników.
Na schłodzony, ciasteczkowy spód wyłożyć masę serową, wyrównać,
piec w piekarniku nagrzanym do 160 stopni, przez godzinę.
Po upieczeniu, sernik studzić w uchylonym piekarniku, następnie na noc wstawić do lodówki.
Rano przystroić wierzch :)

wierzch sernika:
  • 70 ml śmietanki 30%
  • 1 łyżka cukru pudru
  • 7 ciastek oreo (użyłam takich z podwójnym kremem)
  • maliny
Zimną śmietankę przelać do miski i miksować do momentu, aż się ubije na sztywno. Pod koniec ubijania dodać cukier puder. Przełożyć do rękawa cukierniczego z końcówką np. gwiazdką i udekorować wierzch sernika.
Na koniec poukładać ciastka oreo i maliny, wedle uznania. :)


             

20 komentarzy:

  1. Zazdroszczę Ci tej energii, pożycz wiaderko chęci do życia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny serniczek, uwielbiam oreo :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Normalnie nie nadążam za tymi Twoimi wypiekami, ale każdy nowy jest po prostu idealniejszy jeśli mogę to tak nazwać :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten serniczek wygląda bosko! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jesteś moją mentorką jeżeli chodzi o estetykę

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, to wygląda tak pięknie, że aż szkoda jeść. :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudownie wygląda! Piękne kolory, fantastyczne zdjęcie. A smakować musi fantastycznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę się powtórzyłam z tym "fantastycznie", ale patrząc na ten serniczek właśnie takie słowa cisną się na usta :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Wygląda obłędnie pysznie! Mistrzyni serników! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sernik cudowny :D, marzenia cudowne :D niech spełniają się <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Kochana! Brakuje mi twojego "co jadłam w czwartek"!!! Wrzuć czasem swoje fotomenu :) Zainspiruj! Prooooosimy!

    OdpowiedzUsuń
  11. Jej... wybacz za wcibskość, nie mam nic złego na myśli, wręcz przeciwnie :) Naprawdę mieszkasz sama? Dajesz radę nie mieć "tych złych myśli"? Masz piękny pokój, dom... ogólnie wszystko wydaje się na mega wypasie... sama się utrzymujesz?:) pozazdrościć- i urody, i pogody ducha, i wystroju pokoju, i tej bijącej od Ciebie radości!!!! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie utrzymuję się sama, bardzo pomagają mi rodzice, którzy w zasadzie stale mnie odwiedzają :)
      poza tym, prawie ciągle ktoś u mnie nocuje z przyjaciół, więc na towarzystwo nie narzekam :)
      dziękuję za te wszystkie, miłe słowa! :* <3

      Usuń
  12. A wrzucisz znowu swoje fotomenu? Prooooosimy! ;**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. raczej nie, bo nie mam na to zbyt czasu i okazji - część posiłków zjadam poza domem, w pracy i zwykle nie jest to nic godnego pokazania :D

      Usuń
  13. ile nakładasz sobie masła orzechowego na kanapkę jak robisz sobie takie kanapeczki z masłem i bananem? :)

    OdpowiedzUsuń
  14. co najczęściej jesz/przekąsasz w pracy? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jogurt z bananem, jabłko, serek wiejski z dodatkami, truskawki :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...