wtorek, 13 sierpnia 2013

Morze, gofry, plaża i spotkanie blogerek - fotorelacja!

Czy 450 zdjęć w folderze 'Mielno', na dysku, może być najlepszym dowodem na to, że TE wakacje były genialne?
Mimo, że nie zrealizowałam wszystkich planów z poprzedniej notki - nie opalając się na seksowną latynoskę, a jedynie o dwa tony i jedząc gofry bez sosu toffi, a z bitą śmietaną, której ponoć nie lubię. 
To nieważne.
W TE wakacje wydarzyło się wieeele chwil, których nie planowałam. 
I to właśnie one były najpiękniejsze. :)
Zamiast jednego lampionu szczęścia, wypuściliśmy 5. Jeden po drugim. :)
 Nie piliśmy drinków z palemką. Były za to bardziej wyszukane trunki (nie wszystkie na zdjęciach ;) ) i to o zachodzie słońca.
Poza plażą, siedziałam też na morsie (!)...
 ...i w foteliku diabelskiego młynu...
...który było widać, przez okno naszego apartamentowca...

W porach karmienia, jadłam mnóstwo pyszności...






- gofra z bitą śmietaną i jagodami <3,




- zacnego halibuta z grilla, z przeklętym zestawem surówek, który kosztował całe 8 zł :O,
 











- pysznego pstrąga z pieca,






- słodkie owoce, z okolicznych straganów...









-...i kręcone lody, z blaszanych budek, na deptaku... :)



















- ...a także wyśmienite, wędzone na ciepło ryby w Unieściu, gdzie zaprowadziła mnie sama Kate, z bloga Petit Paris for breakfast! <3
Naleśniki z serkiem i borówkami, spacer plażą, wspólne zdjęcia i rozmowy...
nie wiedzieć kiedy, zleciały nam te 4 godziny. :)
Poznałam naprawdę ciepłą i kochaną osobę. :)
 Teraz czekam, aż Ty odwiedzisz Wrocław! 



Jednak jeden z wakacyjnych planów udał się w 100%.
Bawiłam się BARDZO dobrze! <3









 

47 komentarzy:

  1. Widać, że wyjazd udał się na 100%!

    OdpowiedzUsuń
  2. Naleśnikk! <3 I chcę na diabelski młyn :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Najważniejsze, że wyjazd udany! :) Ja dziś w nocy wyruszam do Mielna, szkoda, że się minęłyśmy ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. możesz mi polecić jakieś sklepy z fajnymi talerzykami i jeszcze napisać skąd jest ten ze wpisu "pożegnianie"? super miałaś wakacje, zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten talerzyk z poprzedniego wpisu pochodzi ze sklepu Flo, który niestety już nie istnieje, ale dostępne w nim gadżety można po części nabyć w empiku. :)

      Usuń
  5. a ja powiem tylko, że się cieszę :) widać, że cieszysz się życiem, spędzasz wspaniale czas, tylko pozazdrościć takich wakacji! ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. W porach karmienia... :D
    Mam ochotę na te lody w polewie czekoladowej, pamiętam takie z moich szczenięcych wakacji w Kołobrzegu..
    Ale te 450 zdjęć?! Wstaw wszystkie^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Więcej zdjęć !^^
    I naleśniki <33

    OdpowiedzUsuń
  8. ryba z grilla i pieca wow ;D u mnie w dziwnowie jak bylam to tylko ta paniera i paniera, w jednym miejscu byla smazona bez panierki, no ale smazona ;)
    musze sie chyba kiedys do tego mielna wybrać ;D
    ciesze sie ze sie dobrze bawilas ! buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  9. super, że się dobrze bawiłaś :D
    tyle pysznego jedzonka <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Dlatego właśnie się cieszę, że mieszkam nad Bałtykiem :D
    Super, ze się tak dobrze bawiłaś ;)
    Ale pstrąg i tak najlepszy jest w górach :P
    Ślicznie wyglądasz :]

    OdpowiedzUsuń
  11. a co to za przystojniaki ? :D

    OdpowiedzUsuń
  12. super, cieszę się że udału ci się tak cudne wakacje !! oby więcej takich chwil ;0
    ten wasz naleśnik obłędny !! i gofry <3
    Mielno, świetne miasto ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Rzeczywiście musiałaś bawić się wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Widać, że świetnie bawiłaś się na tym wypadzie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. jakaś Ty jest ładna !! Coraz piękniejsza !
    fajne to zdjęcie z Kate! Modelki dwie <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się, piękna dziewczyna ! :D pękam z dumy, zdjęcie mojego autorstwa na profilowe poszło nawet :D

      Usuń
    2. Kate, bo Ty robisz najlepsze zdjęcia! :* :))

      Usuń
  16. Łał świetne wakacje, widać że się udały :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Super wyjazd miałaś :) Ja w tym roku byłam w miejscowości Jantar, polecam :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Ile smakołyków! Dobrze, że wyjazd był udany ;) Śliczny sweter na ostatnich zdjęciach :)

    Moja książka:
    www.nielegalna-ksiazka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudne wakacje, smaczne jedzonko! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Chociaż się nie znamy, cieszę się, że dobrze się bawiłaś :)
    I muszę potwierdzić słowa innych komentujących... Wyglądasz KWITNĄCO! Nie wiem, za sprawą czego tak się dzieje, ale mam nadzieję, że przepis na ten specyfik niedługo pojawi się na blogu. Hahaha, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję! Twój komentarz jest niesamowicie miły! :))) ^^

      Usuń
  21. http://odkuchnii.blox.pl/2013/08/Rozowe-nalesniki.html
    na powitanie ;)
    Ciesze się że dobrze się bawiłaś ale jeszcze bardziej że wróciłaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jesteś świetna!
    Super, że wyjazd się udał :))

    OdpowiedzUsuń
  23. Widac że wyjazd udany :) W świetnych miejscach byłaś( ta nasza plaza ma jednak swój urok) i pyszne rzeczy jadłaś- najbardziej zazdroszczę rybek i chrupiących nadmorskich gofrów!

    I powtórzę to po raz setny- oddaj usta! :D

    OdpowiedzUsuń
  24. jeeej to dodaj wiecej zdjec skoro masz ich az tyle ! ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha, skończyłby mi się transfer na zdjęcia :D

      Usuń
    2. a na ile postów Ci jeszcze starczy tego transferu :D ?

      Usuń
  25. Piękne zdjęcia i w ogóle :)
    A mam pytanie: Jakim aparatem robisz zdjęcia? :P

    OdpowiedzUsuń
  26. Już z samych zdjęć można wywnioskować, że wakacje była bardzo udane. A co dopiero wspomnienia :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękna Ty, piękna Kate, piękne chwile, piękne morze, piękna zabawa, smaczne jedzenie! Promieniowałaś szczęściem i oby tak trzymać! :)
    I tak mi się wydaję, że mamy taki sam aparat :D

    OdpowiedzUsuń
  28. jak ty to robisz ze jesz tak z chorobą?! :( ja nie potrafię... cholera, zazdroszczę.
    przytoczysz swój jeden bilans?
    jak jadlas tego gofra to potem cos ograniczalas,czy tak po prostu, bez myślenia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie dla mnie też to jest niewiarygodne.. ja jak zjem coś kalorycznego jak np.gofer to do końca dnia nic nie jem :(((

      Usuń
    2. haha, ja tego gofra jadłam na kolację, o 20, także potem już nie było co ograniczać :DD

      Usuń
    3. to chyba bardzo duzo sie ruszalas, bo na bank nie przytylas.. :p

      Usuń
    4. To trzeba się ruszać żeby od 1 gofra nie przytyć? Ludzie... straciłam już w was wiarę.

      Usuń
    5. lol, no dokładnie, tak jak wyżej :D

      Usuń
  29. dobrze, że się dobrze bawiłaś ! w końcu o to chodzi na wakacjach, nie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. wow, widzialas ?
    http://niewiarygodne.pl/gid,15882407,img,15882478,kat,1017185,page,10,title,Lekarz-do-pacjentki-Ma-pani-dwie-waginy-Najdziwniejsze-przypadki-medyczne,galeriazdjecie.html?smgajticaid=61121a

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...