środa, 13 czerwca 2012

15 cm...

...długości i 8 cm szerokości.
Zupełnie tyle wystarczy, by zadowolić osobę, która kocha piec (i jeść!) ciasta, a mieszkając na co dzień w pojedynkę nie jest w stanie przejeść ilości z dużej (a nawet średniej) keksówki...:)


29 komentarzy:

  1. Poluję na taką! W dodatku silikonowa, jej! <3
    Gdzie kupiłaś? Droga? :>

    OdpowiedzUsuń
  2. fajna sprawa, jak się mniej upiecze, to się mniej zje hehe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zazdroszczę :) moja nie dość, że stalowa i obdrapana, to jeszcze wielkości żłobu dla hodowlanych ssaków parzystokopytnych :)
    ale staram sobie radzić z tym: z bólem serca połowę zawsze mrożę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku, skąd ją dorwałaś? ja nie mieszkam sama, ale ponieważ moja mama i siostra tez nie zjadaja jakiś ogromnych ilości, to zwykła blacha zdecydowanie jest ponad nasze potrzeby- taka byłaby idealna na deser dla trójki ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna taka mała! Przydałaby mi się ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastyczne maleństwo <3

    OdpowiedzUsuń
  7. świetna sprawa, na jedną lub dwie porcje! :D gdzie kupiłaś ten fantastyczny wynalazek? :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale śliczności! Super! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajna foremka, chociaż pewnie jakbym miała już taką jedną to bym chciała mieć ich kilka :) Ciekawe co w niej zrobisz :)

    OdpowiedzUsuń
  10. też bym taką chciała, i jeszcze aby wszystkie przepisy były tak dostosowane- góra 3 porcje i już. aby można było więcej piec;D

    OdpowiedzUsuń
  11. mam podobną, idealna na ciasta "muffinowe" :)
    silikon świetnie się sprawdza

    OdpowiedzUsuń
  12. z rozpędu poodpisywałam u siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. właśnie chyba nie :D Mam te kokilki od wieków, tylko jak poprzednio zapiekałam owsiane, to byłam przekonana, że ona się do nich nie zmieści :D Ale faktycznie są identyczne jak te z nanu nana

    OdpowiedzUsuń
  14. Zazdroszcze talentu do pieczenia keksów :)
    U mnie za każdym razem wychodzi zakalec :(

    OdpowiedzUsuń
  15. co jest?nie wiem..moze nadmiar bodzcow wokol,zmeczenie...czuje pustke wokol pomimo iz wokol są ludzie i pustke we mnie...zaczynam uciekac przed tym w niewlasciwą stronę...ale może to minie

    po prostu zataiłam fakt iz choruje na ed..wmowilam ze taka ma uroda iz kosci widac..musialam dostac zaswiadczenie do szkoly...

    ciesze sie ze u Ciebie przynajmniej slonko swieci

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale małe słodziaki. Miałam takiej samej wielkmości, lecz metalowe i upiekłam w nich banana bread. Mniam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam głupie pytanie^^ jak zrobiłaś te zakładki na górze, bo ja się męczę i męczę^^ byłabym wdzięczna^^

    A tak w ogóle to boski blog^^ i na cukiernika powinnaś iść^^

    Buźka i miłego dnia^^

    OdpowiedzUsuń
  18. no ciekawe, co to będzie...?
    Zapraszam do mnie http://discussioninheat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Ty wcale nie chcesz wyzdrowieć! Oszukujesz nas wszystkich! :((

    OdpowiedzUsuń
  20. "u mnie całkiem ok - dopóki się nie ważę - wtedy jest ''całkiem'' normalnie..." - Twój komentarz z bloga par-par...to smutne, mam nadzieję, że Twój blog chociaż trochę Ci jednak pomaga, bo ja mam okrutny mętlik w głowie...o stawaniu na wadze nawet nie myślę, bo się boję, mam wrażenie, że cały czas puchnę, mój brzuch zaczyna protestować i na przekór wszystkiemu wcale nie chce być płaski...pewnie wiesz, jak to strasznie męczy, zwłaszcza jak masz egzaminy na głowie, a myślisz tylko o jednym...

    OdpowiedzUsuń
  21. ja widziałam taką, że zieloną i chyba troszeczke węższą w Auchan za ok 16 zł

    OdpowiedzUsuń
  22. Rocksanko, mogłabyś powiedzieć ile ważyłaś najmniej ile od tego czasu przytyłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ile masz wzrostu?

      Usuń
    2. Jesteś strasznie chuda!Chociaż pewno wiele osób ci to mówi,ale musiałam to napisać.Ja jestem 13 cm niższa a ważę tylko kilka kilo mniej od ciebie.Chciałabym być tak wysoka...

      Usuń
  23. Sam raz na małe, słodkie co nieco:-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...