poniedziałek, 26 marca 2012

zawartość słoika

NIE będzie to blog śniadaniowy, bo kolejne łyżki masła orzechowego oblepiające naprzemiennie owsianki, gofry i naleśniki nie wniosłyby już niczego innowacyjnego w śniadaniową blogosferę. 
Choć z pewnością byłoby pysznie, a jakże!

NIE będzie to blog modowy, gdyż usiłując dopiąć się w motyli kanon piękna spacerujący po wybiegu u Versace, moje ubrania dziwnie rozrosły się do rozmiarów namiotowych, co - z całym szacunkiem - nie jest ani fashion, ani tym bardziej glamour.

NIE będzie to bananowy blog zblazowanej nastolatki, której hipsterka dusza ujmuje myśli w krótkie zdania zakończone bardzo pretensjonalną kropką.
Wiecie chyba. O to chodzi. Tak właśnie. 

NIE będzie to blog promujący moją twórczość, choć - w poprzednim życiu -  bardzo bym chciała.



Będzie to miejsce, by w końcu uświadomić sobie, dlaczego porzuciłam coś, co naprawdę (z tego, co pamiętam) kochałam na koszt całkowitego poświęcenia się temu, co już właściwie na starcie skazane jest na porażkę.

Będzie to miejsce, by unaocznić nie tylko sobie, ale i Tobie, jak samodzielnie, w domowy zaciszu wyhodować
skutecznego zabójce marzeń.



8 komentarzy:

  1. Przepis na dzisiejsze racuchy już jest ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. jogurt z niespodzianką hello kitty jest spoko no i fajne spineczki są w srodku :D :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pyszny mimo nafaszerowania chemią i barwnikami :)
      uuu, ja nie natrafiłam na spineczkę. :(
      Tzn. coś w stylu badzik'a/przypinki, chyba, że to właśnie to. :)

      Usuń
  3. nie to raczej nie to, ja mam rozowa spinke z hello kitty na rowerze ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. A gdzie można kupić taki jogurt? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kupiłam w Kauflandzie. :) Polecam poszukać w sklepach tej sieci. :)

      Usuń
  5. w koncowce tej notki jest tyle goryczy.. ukrytej pod plaszczykiem slodkiego opakowanka z Hello Kity :(

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...