piątek, 5 grudnia 2014

Serniko-piernik i o zapachu domowego ciasta

Jak ja dawno nie piekłam żadnego ciasta
Można by nawet pomyśleć, że to wcale nie jest blog kulinarny. ;)
 A bo to nie ma czasu, a bo to zjem sobie lekki serek wiejski ( z łyżką nutelli ;)), a bo to wszyscy dbają o linie, a bo to...
...już mamy grudzień?!
Grudzień, i to taki, że bez dwóch par swetrów, spodni i skarpetek ani rusz, a po przyjściu z dworu do domu marzy się tylko polarowy szlafrok do ziemi, zielona herbata z marcepanem i...kawałek ciasta. ^^
W grudniu, ciastem (i mandarynkami!) pachnie wszędzie. 
Przechadzając się malowniczymi uliczkami supermarketów, oprócz po raz setnego odtworzenie w głośnikach ''Last Christmas'', co rusz atakują nas degustacją jakichś pierniczków. Albo przynajmniej sztucznie rozpylonym aromatem piernikowym.
Ma to swój urok, i pewnie nie raz, w ferworze świątecznych zakupów, ulegamy trzem opakowaniom alpejskich pierniczków w czekoladzie, gotowym paczkom z czekoladowym mikołajem w roli głównej, czy kwadratowej kostce sernika, za spulchniaczami, na wagę.
Oczywiście, nic nie zastąpi domowych wypieków i domowego ZAPACHU CIASTA, mieszającego się z aromatem obieranych ze skórek mandarynek. 
Nic nie zastąpi rodzinnego dekorowania pierniczków, nawet, jeśli jedyny udział rodziny polega na degustacji.
Grudzień - pachnący ciastem, świętami i domem, czas oczekiwań (nie tylko na wyjście ciasta z piekarnika)....i nawet już te dwie pary skarpet, jakoś mniej przeszkadzają. ;)
Jakim ciastem pachnie Wasz dom, w grudniu?
U mnie, słabość do wypieku (i jedzenia!) serników konkuruje z kuszącym aromatem korzennych wypieków.
Kiedy trudno się zdecydować na jedno ciasto, najlepiej upiec...dwa! I to w formie jednego! ;)
Serniko-piernik przypomina wykwitny, odświętny torcik.
To cztery, pyszne warstwy serowo-pernikowe, przełożone alkoholowymi powidłami śliwkowymi
Całość zwieńczona najlepszą, karmelowo-orzechową polewą na bazie skondensowanego mleka słodzonego i - oczywiście - masła orzechowego. ;) 
Kwintesencja świąt, w jednym kawałku.
Polecam, nie tylko w grudniu - i nie tylko od święta. ;)
Przepis, z niezawodnej Kwestii Smaku. :)
Torcik sernikowo-piernikowy
/tortownica 23 cm, ok 14 porcji/
(wartość energetyczna 1 porcji - ok. 450 kcal)
Masa piernikowa:

*60 g masła
*1/2 szklanki cukru
*1 łyżka miodu
*50 g ciemnej czekolady, może być pomarańczowa
*2 łyżeczki przyprawy korzennej lub piernikowej
*1 łyżka kawy zbożowej (użyłam Inkę)
*1 łyżeczka cynamonu
*1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
*1/2 szklanki mleka
*1 jajko
*150 g (1 szklanka) mąki pszennej


Masa serowa:
*500 g sera zmielonego trzykrotnie
*250 g sera mascarpone (lub twarogu jak wyżej)
*2 łyżki mąki ziemniaczanej
*3/4 puszki słodzonego mleka skondensowanego
*2 łyżki cukru wanilinowego
*3 jajka


oraz:

*słoiczek powideł śliwkowych (290 g) + 3 łyżki likieru pomarańczowego lub soku pomarańczowego lub innego alkoholu (użyłam 1 łyżkę ekstraktu pomarańczowego + 2 łyżki likieru Cointreau)
*reszta mleka skondensowanego pozostała z masy serowej
*3 łyżki masła orzechowego kremowego solonego i słodzonego
*kilka orzechów włoskich do dekoracji



Wykonanie:
Dno tortownicy o średnicy 24 cm i wysokości 7-8 cm lub większej 25 - 26 cm wyłożyć papierem do pieczenia, zapiąć obręcz wypuszczając papier na zewnątrz. Ja całość obłożyłam papierem do pieczenia.

Masa serowa: Do miski włożyć ser razem z mascarpone i zmiksować razem z mąką ziemniaczaną, cukrem wanilinowym oraz mlekiem skondensowanym - tak aby nie było grudek. Dodać jajka i miksować przez około 1 minutę na małych obrotach miksera do połączenia się składników. Masę rozdzielić do dwóch misek, odstawić.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni C.


Masa piernikowa: W garnku na małym ogniu roztopić masło, dodać cukier i wymieszać. Wciąż podgrzewając dodawać kolejno: miód, połamaną na kosteczki czekoladę, przyprawę korzenną lub piernikową, kawę zbożową i cynamon. Podgrzewać do roztopienia się czekolady, następnie zdjąć garnek z ognia i dodać kolejno sodę, mleko oraz jajko. Wszystko szybko oraz energicznie mieszać łyżką. Dodać mąkę i mieszać do czasu aż nie będzie grudek.

Masę podzielić na 2 części.
Wylać pierwszą część masy piernikowej, wyrównać powierzchnię (potrząsnąć tortownicą) wstawić do piekarnika i piec przez 15 minut.

W międzyczasie wymieszać powidła z alkoholem lub sokiem.
Wyjąć formę z piekarnika, nie wyłączać go. Po odczekaniu 3 minut rozsmarować na wierzchu połowę powideł, a następnie wyłożyć łyżką połowę masy serowej, wyrównać powierzchnię i wstawić do piekarnika na 15 minut.
Wyjąć i po 3 minutach delikatnie wyłożyć drugą połowę masy piernikowej (gdyby zgęstniała, można dodać do niej 2 - 3 łyżki wody lub likieru czy rumu), wstawić do piekarnika i piec 15 minut. Wyjąć z piekarnika i po 3 minutach rozprowadzić drugą część powideł. Delikatnie wyłożyć resztę masy serowej, wyrównać powierzchnię i piec przez 15 minut. Wyjąć z piekarnika i ostudzić.

W rondelku podgrzać ciągle mieszając resztę mleka skondensowanego z masłem orzechowym. Rozprowadzić po powierzchni sernika i udekorować orzechami.


Sernik najlepiej smakuje po kilkogodzinnym schłodzeniu w lodówce.
 
Uwaga, uwaga! :)

W zimne dni, poza kawałkiem ciasta i dobrą herbatą, najlepiej ogrzać się...ciepłym swetrem
Mam dla Was UROCZY SWETEREK z jelonkiem Bambi! <3
Długi, obszerny, oversize, w sam raz, by się w nim schować przed zimnem. ;)
Zakupiony w Bershka, rozmiar L, ale na moje S/XS był w sam raz, myślę, że będzie dobry na każdy rozmiar! :)
Cena: 20 zł!  
Kto chętny - pisać w komentarzach! :)

11 komentarzy:

  1. Grudzień z Tobą cieplejszy i piękniejszy :) i pachnący ciastem :p

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny sweter, wyrosłaś z niego czy za mały na ciebie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wyrosłam z niego mentalnie ;)
      po prostu nie noszę już ubrań z bajkowymi motywami, chyba jestem już na to 'za duża'. :)

      Usuń
  3. świetne ciasto na pewno smaczne:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciasto zdecydowanie jest dla nas inspiracją :D Wygląda bardzo smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, boskie to ciasto! :)
    Prezentuje się baardzo apetycznie. *.*
    A tak poza tym, to można Cię jeszcze spytać na asku? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, nie odpowiadam już na asku, można pytać tu :)

      Usuń
  6. Patrz, ktoś zgapił od Ciebie...:( http://mojepasjekrakow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. sweterek nadal aktualny? jeśli tak, to jak można się z Tobą skontaktować? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aktualny nadal - napisz do mnie na maila rkonkolska@gmail.com :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...