czwartek, 19 lipca 2012

do zobaczenia!

Dziewięć par spodni (w tym 5 par krótkich), siedem bluz, sześć par butów, kilkanaście bluzek i bluzeczek, no i 4 torebki - by nie tańcować w klubie z plażowym workiem.


Jadę na 5 dni nad morze.
Czy Wy też, podczas pakowania uważacie, że każda wyjęta z szafy rzecz ''może się przydać'' i ''absolutnie bez niej się nie obędzie''?
Po 4-godzinnym załadunku (a raczej 'wietrzeniu szafy') mogę z czystym sumieniem stwierdzić - niczym kobieta z hot-dogowej reklamy play - że ''nie no, ja jestem chyba nienormalna'' (swoją drogą - totalnie nie rozumiem jej absurdalnej reakcji).

 Rano tylko pomalować paznokietki i wyposażyć Królika w kolbowy zestaw kryzysowy, który ma mu służyć za swoisty erzac bieżącego uzupełniania miseczki i głaskania po główce.
Na dłuuugą drogę autem zaś coś tak wspaniałego, chrupiąco-maślanego i tęczowego - że z pewnością to pokochacie! :)
Cóż to jest?
Dowiecie się już wkrótce! :)



31 komentarzy:

  1. Udanego wypoczynku! Przede wszystkim dużo słońca :-) W piątek czeka mnie pakowanie (a jadę na aż trzy tygodnie :O) i mam tak samo.. Nie chcę zabrać za dużo, a zawsze ciężko mi się zdecydować.
    Przy okazji, upiekłam Twój chlebek malinowy z białą czekoladą i masłem orzechowym, pyszności!

    OdpowiedzUsuń
  2. i ja w poniedziałek uciekam nad morze i jak zawsze bagażnik pęka w szwach:P

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczny kostium :)
    baw się dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  4. życzę Ci świetnego wypoczynku !
    słodki ręczniczek <3

    OdpowiedzUsuń
  5. miłego wypoczynku :)
    a gdzie jedziesz ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj ja też zawsze sadzę, że wiele rzeczy może się przydać, a potem okazuje się, że chodzę w jednej i tej samej.

    OdpowiedzUsuń
  7. szerokiej drogi i baw się dobrze:*

    OdpowiedzUsuń
  8. ja również się pakuję i mam tak jak ty:) przecież wszystko może się przydać:D:D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  9. ja też nigdy nie mogę się zdecydować co ze sobą zabrać na wyjazd, dla mnie wszystko może się przydać, a potem wracam do domu i okazuje się, że połowa rzeczy nie była mi do niczego potrzebna, ale dziewczyny chyba już tak mają : D

    OdpowiedzUsuń
  10. miłego i udanego wyjazdu!
    jak ja się pakuję, wezmę pół szafy ( nie mogę się zdecydować w czym będę chodziła, jaka będzie pogoda, co pasuje do czego ;) ) więc skądś to znam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wypoczywaj :) Bardzo ladny storj kapielowy. Gdzie zakupiony? :>

    OdpowiedzUsuń
  12. miłego wyjazdu:* baw się dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeśli chodzi o pakowanie to mam dokładnie to samo- biorę ze sobą prawie całą szafę, bo "wszystko może sie przydac", ale jak wracam to okazuje się, że ponad połowa rzeczy była nie noszona xD

    OdpowiedzUsuń
  14. Udanego wyjazdu i dobrej zabawy ! :)
    A to pyszne coś na ostatnim zdjęciu wygląda jak maślane ciasteczka z m&msami ^^

    OdpowiedzUsuń
  15. Gdzie kupiłaś taki fantastyczny ręcznik :D ?

    Udanego wypoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja również jak się pakuje chcę zabrać ze sobą najlepiej wszystko :D Ciuchy w walizce rosną w zastraszającym tempie... potem brakuje miejsca na inne rzeczy :D. Jednak mimo to zawsze udaje mi się wszystko co chcę zabrać ze sobą, ale potem są pytania: "O Matko ale ta walizka ciężka, coś Ty tam dała?" :D. Zawsze odpowiadam: Wzięłam najpotrzebniejsze rzeczy ! :D

    Miłego wypoczynku :*
    Justin

    OdpowiedzUsuń
  17. przesłodki ręcznik! ja się już nauczyłam (długie lata praktyki w przeprowadzkach i wyjazdach) zabierania niezbędnego minimum. czasami mojemu D. muszę przypominać, że "jedziemy na 3 dni a nie na rok i kurtki na wszystkie pory roku raczej się nie przydadzą" :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to pod spodem mi przypomina wyglądem kokosanki z m&m :) udanych wakacji!

      Usuń
  18. Baw się dobrze :)

    Ja nie mam problemu z pakowaniem, biorę zazwyczaj kilka nadmiarowych rzeczy, ale i tak biorę połowę tego co moja siostra :pp

    OdpowiedzUsuń
  19. Podpisuje sie pod kazdym twoim slowem dotyczacym pakowania ;D

    Zycze udanego wyjazdu, baw sie dobrze! ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dla mnie najgorsze jest pakowanie na dwa trzy dni bo na trzy tyg.to wiadomo że trzeba wziąć dużo rzeczy...W tym roku u mnie ten problem odpada bo niestety urlop spędzam w domu...Życzę miłego odpoczynku i pogody bo z tą nad morzem niestety kiepsko...

    OdpowiedzUsuń
  21. zazdroszczę. ja niedawno wróciłam z wakacji i czuję niedosyt :P.
    czekam jeszcze na jakiś mini-wypad :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Sporo tego bierzesz ;p.
    Też zawsze mam problem z spakowaniem się.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...